Dawno już nic nie pisałam, a dzieje się na prawdę sporo, może trochę nawet za dużo. Ale do rzeczy. W ostatnim czasie byli u nas teściowie i zorganizowaliśmy wycieczkę do Garganta Verde - czyli zielonej gardzieli. Wiedziałam, że mama boi sie głębokiej wody, więc specjalnie dobierałam atrakcje tak, żeby nie musiała się bać, ale okazało się, że poza wodą boi się jeszcze wysokości...