ciasto czekoladowe

wtorek, czerwca 20, 2017

Dziś oficjalnie zakończyłam kurs w EOI (Oficjalnej szkole językowej) w Maladze. Trzy intensywne miesiące z zajęciami 4 do 5 razy w tygodniu gdzie uczyliśmy się o historii, kulturze i oczywiście gramatyce.


Na sam koniec kursu, Fernando, nasz nauczycie uległ wypadkowi i odwołali nam zajęcia. Więc Krzyś poprawiał moje wypracowania pisane ręcznie, gdyż musiałam na nowo nauczyć się pisać nie używając klawiatury. Dodatkowo rozmawiał ze mną na najdziwniejsze tematy i słuchał tragicznych monologów. Bardzo lubię rozmawiać, ale nie wiem czemu jak mam mówić sama do siebie, to głupieję i przestaję się całkowicie odzywać.


Dodatkowo wsparli mnie znajomi: Pedro, Dani i Rafael, którzy mieli dodatkowe zajęcie - poprawienie części pisemnej. Kto zna lepiej hiszpański niż rodowici Hiszpanie? Dziękuję wam bardzo :)


To ciastko jest dla wszystkich którzy pomogli mi w przygotowaniach do egzaminu.


Dalej chcę uczyć się Hiszpańskiego, bo mieszkanie w Hiszpanii bez dobrej znajomości języka, jest jak latanie bez skrzydeł.

You Might Also Like

1 comments

  1. Zdjęcia są jak zawsze bardzo przemyślane i pod kątem kompozycyjnym i kolorystycznym.
    Rzeczywiście mieszkanie w danym kraju ,to jedno a drugie ,to móc porozumieć się bezproblemowo jak rodowity mieszkaniec...ale to już wyższa szkoła jazdy i nie dla każdego.

    OdpowiedzUsuń

Ja na Facebooku

Flickr Images