Mewa -przypomniałam sobie sztukę Czechowa MEWA... Twoja mewa jest równie dramatyczna...opuszczona ,niepotrzebna,już wszystko za nią . Fotografia bardzo mocna w swoim wyrazie i ujęciu.
Tak, ta mewa wywarła na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza w otoczeniu setek latających, tak leżała, dalej miała otwarte oko, jakby patrzyła. Będę musiała przeczytać to opowiadanie jako zadanie domowe, bo lubię Czechowa.
Kocham żyć, tu i teraz, jak mogę to zrobię wszystko i więcej, więc czasem trzeba mi powiedzieć, stop, doba ma 24 godziny, a ty swoich pomysłów masz tak dużo, że nie rób wszystkiego.
4 comments
Mewa -przypomniałam sobie sztukę Czechowa MEWA...
OdpowiedzUsuńTwoja mewa jest równie dramatyczna...opuszczona ,niepotrzebna,już wszystko za nią .
Fotografia bardzo mocna w swoim wyrazie i ujęciu.
Tak, ta mewa wywarła na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza w otoczeniu setek latających, tak leżała, dalej miała otwarte oko, jakby patrzyła. Będę musiała przeczytać to opowiadanie jako zadanie domowe, bo lubię Czechowa.
UsuńSmutne to zdjęcie :(
OdpowiedzUsuńTak, wiem, ale w życiu nie wszystko jest śliczne i kolorowe, może dlatego jest tym ciekawsze, że jest tak różnorodne.
Usuń