tuńczyk z rzodkiewką
niedziela, grudnia 11, 2016Dziś znów szybki kolarski obiad - smażony tuńczyk posypany świeżą cebulką, do tego rzodkiewka.
Na drugim widać już Krzysia w akcji, gdyż obiad najlepszy jest na gorąco :)
Bardzo polecam polać sobie trochę oliwą, która wzmocni jeszcze smak.
6 comments
no i wreszcie coś co bym zjadł ze smakiem , zdjęcie fajne
OdpowiedzUsuńAle to nie jest mięso tylko tuńczyk. Choć ja go uwielbiam, bo jest tak konkretny jak mięso ;)
UsuńTuńczyk i kompozycja z rzodkiewką ....? zastanawiałam się przez chwilę ..ale powinno smakować dobrze gdyż smaki się wzajemnie bardzo dobrze uzupełniają.Gratuluję . Następnym razem tak zrobię.
OdpowiedzUsuńSmakowało bardzo dobrze, bo rzodkiewka nieco szczypała po języku, a tuńczyk w smaku jest dość wyrazisty, trochę jak wołowina wśród mięs, więc wolę jeść go w podobnym zestawie co mięso.
UsuńBardzo ładnie ułożone, tło fajne, ostrość , kadr, światło OK. Smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUłożone dość szybko, ale chyba powoli trochę opanowuję sztukę kompozycji na talerzu. Cieszę się że się zdjęcia podobają.
Usuń